E-mail to nie tylko sposób komunikacji i niechciany spam. To też jedna z dróg komunikacji marketingowej na linii przedsiębiorca – konsument. Odpowiednio zaprojektowana i kierowana kampania mailingowa może przynieść bardzo duże korzyści.
Otwierając skrzynkę mailową najczęściej mamy do czynienia z trzema typami wiadomości. Pierwsza to klasyczne maile otrzymywane od rodziny, znajomych, współpracowników. Drugi to niechciany spam, setki wiadomości o powiększaniu różnych części ciała lub o wygranych milionach dolarów. Trzeci, to wszelkiej maści oferty sklepów, firm, które proponują nam promocje, nowe produkty czy przysyłają ankiety, teksty lub inne materiały.
Email marketing: Spam, a newsletter
Wspomniana wyżej trzecia grupa to tak zwane newslettery, czyli materiały z nowościami, promocjami i innymi informacjami od firm i przedsiębiorstw. Są to elektroniczne formy biuletynów, gazetek reklamowo-informacyjnych. Czym różnią się od niechcianego spamu? Różnica jest prosta i ma umocowanie prawne. Na każdą formę newsleterra użytkownik musi wyrazić zgodę, ponadto musi mieć możliwość wglądu do umowy i zasad prywatności. Oznacza to więc, przynajmniej w teorii, że to użytkownik wyraża zgodę na otrzymywanie takich wiadomości z racji tego, że jest zainteresowany prezentowanym przez firmę materiałem.
Baza mailingowa: od czego zacząć mailing?
Przejdźmy jednak ze strony adresata na stronę nadawcy. Skąd otrzymujemy adresy mailowe do wysyłki? Jak już wspominaliśmy wcześniej, to adresat „powinien” podać swojego maila. Najczęściej wyraża zgodę na otrzymywanie newslettera, zaznaczając odpowiednią opcję przy rejestracji na stronie, czasem też podaje swój e-mail, by uzyskać kod promocyjny lub kod zniżkowy.
Te dwie opcje już na samym początku dają nam gigantyczny bonus w postaci personalizacji klienta. Znamy nie tylko jego adres mailowy, ale dzięki założonemu przez niego kontu w serwisie doskonale wiemy, jakie oferty przeglądał, czym się interesował i co kupił.
Informacje te mogą nam posłużyć do tworzenia listy mailingowej. Jest to grupa e-maili podporządkowana pod jeden zbiorczy. Gdy wysyłamy wiadomość na adres zbiorczy, dostają ją wszyscy w grupie. Dzięki takiemu rozwiązaniu, możemy podzielić naszych klientów na mniejsze podgrupy i przygotować dla nich odpowiednie informacje w newsletterze.
Newsletter: jak wysyłać maile w poszukiwaniu klienta docelowego naszej marki?
Co odróżnia newsletter od spamu? Oprócz tego, o czym już pisaliśmy, to jeszcze treść. Dobry newsletter powinno otwierać się i przeglądać z zainteresowaniem, a nie z automatu wrzucać do kosza. W przygotowaniu treści powinny pomóc informacje, które zebraliśmy, kiedy użytkownik korzystał z naszej strony. Podstawowa zasada mówi, był materiał ten był jak najlepiej stargetyzowany, tak aby odbiorca myślał, że jest pisany bezpośrednio dla niego. Jak tego dokonać? Warto wysłać maila tydzień, dwa po zakupie z zapytaniem, czy jest zadowolony z produktu, dodatkowo proponując mu akcesoria do wcześniejszego zakupu ze zniżką itd. Innym dobrym pomysłem jest wysłanie mu życzeń na święta czy w dniu urodzin, o ile oczywiście podał datę podczas rejestracji.
Jeśli zaś przesyłamy typową ofertę produktową dodajmy do niej coś, co może zaciekawić odbiorcę, artykuł, poradnik czy konkurs z atrakcyjnymi nagrodami.
Sprzężenie zwrotne: sposoby budowania zautomatyzowanej kampanii e-mail marketingowej
Dobry newsletter to nie tylko treść wiadomości dopasowana do odbiorcy. To przede wszystkim odpowiednie oprogramowanie i sprzężenie zwrotne. Do prowadzenia kampanii marketingowych używa się najczęściej predefiniowanego softu, który pozwala na analizę informacji po wysłaniu maili. Do najważniejszych należą tutaj OR, CTR i współczynnik odbicia.
Pierwszy z nich OR, to skrót od angielskiego Open Rate. Pokazuje on, ile z wysłanych wiadomości zostało otwarte. Dzięki temu wiemy, czy nasz newsletter jest traktowany jako poważna wiadomość, z którą warto się zapoznać, czy utożsamiany jest ze spamem.
CTR: kluczowy wskaźnik analizy wyników kampanii
CTR to Click-Through Rate informuje ilu ludzi, którzy otworzyli wiadomość, kliknęło na reklamy produktów w newsletterze i np. przeniosło się do naszego sklepu lub bloga z artykułem. Dane te pozwalają określić, czy reklama odniosła sukces, czy dobrze rozpoznaliśmy zainteresowania grupy bądź też czy prezentowane przez nas materiały są dla nich interesujące.
Współczynnik odbicia – wskazuje – jaki procent maili nie dotarł do skrzynek odbiorców i dlaczego. Pozwala to zmierzyć chęć ludzi do wiązania się z naszym serwisem. Gdy wielu podaje fikcyjne, nieistniejące maile powinniśmy się zastanowić nad zmianą koncepcji prowadzenia strony, tak by zwiększała poziom lojalności.
Reasumując, newslettery to doskonałe narzędzie do zbierania danych o kliencie. Należą do jednych z najtańszych form marketingu i reklamy. Działają natychmiastowo (nie licząc czas, jaki potrzebuje odbiorca do otwarcia wiadomości). Ponadto, newsletter jest zindywidualizowany w swojej formie i dokładnie dociera do zaplanowanych grup docelowych. Z racji swojej natury dane, które uzyskujemy za jego pomocą są całkowicie mierzalne i łatwe do obróbki. Ze względu na swą mechanikę, newsletter może być z sukcesem wykorzystany zarówno w małych firmach, jak i wielkich korporacjach, gdzie wysyła się miliony maili.
Czy e-mail marketing wpływa na seo strony docelowej?
Email marketing jest jedną z kluczowych form marketingu bezpośredniego, pozwalającą na efektywne dotarcie do potencjalnych klientów przez wiadomości e-mail. Wprowadzenie spersonalizowanych komunikatów, które zachęcają do odwiedzenia strony docelowej, nie tylko zwiększa szanse na konwersję, ale także może pozytywnie wpłynąć na SEO danej strony. Użytkowanie narzędzi do email marketingu, takich jak autoresponder czy segmentacja grup odbiorców, umożliwia tworzenie treści, które są dokładnie dopasowane do potrzeb i zainteresowań odbiorcy, co przekłada się na lepsze wyniki działań marketingowych i zwiększoną skuteczność e-mail marketingu.
Aby jeszcze bardziej zwiększyć szanse na sukces, ważne jest, aby każdy e-mail zawierał call to action (CTA), czyli wezwanie do działania, które skłoni odbiorcę do kliknięcia i przejścia na landing page. Dzięki temu, możliwe jest nie tylko zwiększenie ruchu na swojej stronie, ale także zbudowanie solidnej bazy adresów e-mail dla przyszłych działań marketingowych. Kluczem do sukcesu jest także odpowiednie wykorzystanie contentu i grafiki reklamowej, które muszą być atrakcyjne i dopasowane do oczekiwań grupy docelowej.
Integracja e-mail marketingu z innymi kanałami, jak social media czy Google Ads, może znacznie zwiększyć jego efektywność. Dzięki temu, komunikaty mogą trafić też do osób na Facebook’u czy obserwujących inne kanały social mediów, zwiększając zakres działania i doprowadzając do lepszej widoczności marki w internecie.